Anik
Administrator
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Czw 11:33, 31 Sty 2008 Temat postu: Amy Winehouse zostało kilka miesięcy życia |
|
|
Blake Fielder-Civil, przebywający w więzieniu mąż Amy Winehouse, ostrzegł ją, że jeśli nie skorzysta ze swojej terapii odwykowej, może wkrótce umrzeć. Ujawnił też szokujące fakty na temat ilości konsumowanych przez nią narkotyków.
Ukazujący się w każdą niedzielę brytyjski tygodnik "News Of The World" wydrukował w swoim ostatnim wydaniu listy, jakie Blake Fielder-Civil wysyłał z londyńskiego więzienia do swojej rodziny, a także zapis kilku jego rozmów z matką Georgette. Ta, jak wiemy, nieprzerwanie podpowiada mu, by rozwiódł się z Amy Winehouse, która od ubiegłego czwartku przebywa w klinice rehabilitacyjnej gdzieś pod Londynem.
Z opublikowanego materiału wynika, że Blake, nim w listopadzie 2007 został osadzony w więzieniu Pentonville, każdego ranka obawiał się, iż znajdzie u swego boku martwą Amy. Natomiast o tym, co czuje dziś, Fielder-Civil powiedział: Żyję w ciągłym strachu, że do mojej celi wejdzie więzienny kapelan, by poinformować mnie, iż moja żona nie żyje. Trzy albo cztery razy w tygodniu miewam koszmary, że Amy przedawkowała.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzem "News Of The World" Blake oznajmił, że Winehouse podczas niektórych wizyt w Pentonville była pod silnym wpływem narkotyków i zasypiała w połowie ich spotkania. Natomiast wspominając okres przed swoim uwięzieniem, przyznał się do tego, że oboje z żoną wydawali codziennie minimum 500 funtów na heroinę i kokainę.
Fielder-Civil, który podobno od blisko dwóch miesięcy pozostaje czysty, obarczył też rodziców Amy Winehouse częściową odpowiedzialnością za jej uzależnienie. - Już dawno powinni byli zmusić ją, by zgłosiła się na leczenie - powiedział. - Nienawidzę zwłaszcza jej ojca Mitcha. Moja mama nazywa go Grubym Kanarem.
Pod koniec wywiadu Blake stwierdził, że chyba tylko on wie, w jak fatalnym stanie znajduje się Amy, i że jeśli odwyk jej nie pomoże, zostało jej co najwyżej kilka miesięcy życia. - Tymczasem marzy mi się, abyśmy mogli się razem zestarzeć - westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|